Gdyby ktoś szukał naprawdę dobrych klocków, w realny sposób poprawiających skuteczność hamowania, to z całego serca polecam EBC YellowStuff. Nie są tanie, ale warto.
Gdyby ktoś szukał naprawdę dobrych klocków, w realny sposób poprawiających skuteczność hamowania, to z całego serca polecam EBC YellowStuff. Nie są tanie, ale warto.
OK , OEM tak ale OEM to z tego co wiem ATE lub Brembo ( tak jak cały system hamulcowy z przodu ). Fakt że EBC są dobre , słyszałem od kilku osób ale to nie klocki a tarcze namiętnie się krzywią ( ponoć dla 330 mm to norma ). I tu mam dylemat czy kupić faktycznie OEM za 500 - 700 zł za kpl tarcz i 400 zł za klocki czy może pójść w tarcze hight carbon nacinane i klocka Ferodo Performance lub EBC YelowStuff. Ponoć tarcze HC mają większą odporność na odkształcenia a nacięcia powodują żę klocek równo( choć szybciej ) się dociera - ot dylemat ;-)
że tak napisze- nie mają - takie samo guano tylko ładniej wygląda- z doświadczenia własnego ja przerobiłem chyba wszystkich producentów tarcz - czy kupisz np kamokę i tarcze nacinane Zimmerman - takie samo chińskie gówno.
u mnie w 2 giuliettach egzamin zadały tylko OE tarcze i klocki
Powtórzę to co napisałem po moim kumplu wieloletnim mechaniku- on nie wymienia tarcz i klocków ze zużycia ale z uszkodzeń typu zwichrowanie rozwarstwienie piski i inne wtopy- co dziwne dotyczy to tylko zamienników. Przypadek? wątpię.
ps. w ASO jedna tarcza 330 mm ok 770 pln wiec 700 para to dobra cena podobna jak w "markowym" zamienniku.
ps. mam jeszcze jeden kpl tarcz OE na magazynku
być może w przypadku klocków tak jest choć mi się to nigdy nie sprawdziło.
ale popatrzmy na inny fakt- Tarcza 330 mm do Giulietty marki ATE w 2012 r. kosztowała około 400 pln sztuka - teraz oscyluje w granica 190-250 pln sztuka - normalnie cud- oczywistym jest że ktoś gdzieś zaoszczędzi. Ja miałem tarcze ATE już krzywe w pudełku i to nie jest odosobniony przypadek. podobnie z tarczami bosch TRW Textar i zimmermann.
Dlaczego mam sprzedać coś za 250, skoro jak krzyknę 400 to i tak musisz u mnie kupić, bo ASO chce 600
A wygląda to tak: wchodzi nowe auto i jednym producentem tarcz jest ten, kto robi OEM. Projekt kosztuje kupę kasy, więc trzeba go sfinansować z marży. Producent sprzedaje później części zamienne do ASO za odpowiednio wysoką cenę i wychodzi na duuży plus.
Przykładowo ATE robi sobie linie i produkuje zamiennik, odpadają koszty developmentu, bo to kopiuj-wklej. Sprzedaje nieco taniej niż ASO a marże ma tak naprawdę z kosmosu, 100-150% albo i więcej.
Po paru latach producentów jest już kilku, robi się konkurencja i sprzedaje więcej ten, który ma taniej. Ceny (a w zasadzie marża) idzie w dół, ale oni dalej zarabiają na tym samym produkcie. A płaci Pan, Pani, społeczeństwo
przypominam że ta sama tarcza 330 mm była już montowana w .. 159/Brerze czyli mniej więcej od.... 2005 r. Tarcze staniały około 2016/17 r. jak ATE przeniosło produkcję do..Chin. Po prostu cza było poprawić sprzedaż- no to poprawili. Dziwnym trafem z moich info w Inter Cars ATE ma 80% zwrotów.
Ja tylko napiszę, że kupiłem 330mm TRW do 159 (tarcze+klocki). Zwichrowały się po 3000km. Następnym razem kupię na pewno ORI, bo widzę, że po prostu szkoda pieniędzy i zdrowia.
Piotrek1983 sugerujesz że kupując tarczę z oznaczeniami brembo i kamoka to finalnie mam przed sobą jeden i ten sam produkt pochodzący z z tej samej linii produkcyjnej ?