Printable View
Jak w temacie. Ni z tego ni z owego wyskoczyl blad - fotel nie byl przesuwany. Sprawdzilem wtyczke pod fotelem - ok. Blad MESem usunalem. Miesiac spokoju i znow blad - na fotelu pasazera obecnie nawet nikt nie siedzi nie mowiac o przesuwaniu. Domyslam sie, ze gdzies brakuje styku ale gdzie procz kostki pod fotelem szukac?
Miałem to samo. Ciągle wyskakiwał błąd fotela pasażera. To wina czujnika w siedzisku. To chyba już ze starości tak się dzieje i raczej nic z tym nie zrobisz. Ja załatwiłem sprawę zwyczajnym rezystorem (jeśli dobrze pamiętam to wsadziłem 1 k i już rok mam spokój. Wprawdzie w razie wypadku wystrzelą poduszki pasażera,bo system "myśli", że pasażer jest obecny na fotelu, ale wolę to, niż ciągłą walkę ze świecącą kontrolką.
A w ktorym msc to wstawiles?
Pod fotelem są dwie wtyczki, jedna - o ile dobrze pamiętam 3- pinowa od poduszki bocznej w fotelu, a druga mniejsza 2-pinowa od czujnika obecności pasażera. Wypinasz tę małą wtyczkę i zamiast niej wsadzasz rezystor.