Pierwsze autko, pierwsze problemy /chyba elektornia..../

Witajcie moi drodzy
nie znalalzem podobnych problemow wiec napisze.

2 dni temu kupilem Alfa Romeo 147 , 2001, spark 1,6 benzyna
Auto od wiarygodnej osoby, przejechalem 100km , wszystko super, pieknie chodzi itd

dzis poszedlem posiedziec do auta, sprawdzalem poziom plynów, światła....
i sprawdzajac swiatla gdy mialem wlaczone mijania wlaczylem na konsoli przeciwmglowe i cos zaczelo swirowac, tak jakby komputer zwariowal, zmieniajac swiatla pokretlem gaslo radio , gaslo podswietlenie deski, az calkiem zglaslo, koniec koncow nie moglem odpalic auta, centralny zamek nie dzialał, a po przekreceniu zaplonu swiecą sie jedynie /brak zapiecia pasow, wtrysk, pojawil sie jakis blad poduszki, i kontrolka niebezpieczenstwo dla dziecka/ wyszedlem ochłonąc, po 1,5h wrocilem wszystko działalo super ale po nieudanej próbie odpalenia znow to samo! czyli swiecą sie te 4 kontrolki i nic wiecej, auta nie moge odpalić, posiadam model z malym wyswietlaczem.

Moze ktos cos poradzi?
niestety nie znam sie na mechanice...

Prawdopodobnie akumulator już umiera... Ten samochód ma to do siebie, że przy słabym zasilaniu dzieją się różne dziwne rzeczy. W moim przypadku to były błędy Can, błędy ABS itp. a ostatecznie brak możliwości uruchomienia samochodu i objawy podobne do Twoich. Inne możliwe przyczyny nie przychodzą mi do głowy.

zaczela CI sie swiecic choinka??

najlepiej to podlacz pod akumulator jakiegos bastera (urzadzenie rozruchowe)
i zobacz czy bedzie ok :)

ja mialem podobny cyrk.. jak akumulator padal..

kolego "bronuś" miałem podobnym problem i tez po kupnie alfy przejechałem ok 250km :)
okazało się też jak u innych kolegów ze to problem z energią ale w moim przypadku padł regulator napięcia paskudna wymiana ale mam nadzieje że u Ciebie to będzie akumulator.

pozdrawiam