to w żaden sposób nie poprawia sztywności zawieszenia
to taka sama żenada jak to:
http://www.forum.alfaholicy.org/gtv_...p_grupowy.html
to w żaden sposób nie poprawia sztywności zawieszenia
to taka sama żenada jak to:
http://www.forum.alfaholicy.org/gtv_...p_grupowy.html
Sobieski chyba musisz mieć nieźle przeżartą budę w swojej 156, że ta "rozrurka" coś usztywnia. Siły działające na elementy tylnej zwiechy w 156tce działają w innych kierunkach niż te które teoretycznie miałby niwelować ten kawałek metalu. Nie znam serii wyścigowej (nawet tej nie profesjonalnej) w której używano by tego wynalazku. Ani w BTCC, WTCC, ETCC czy choćby na naszym podwórku w Pucharze Alfy Romeo czegoś takiego nie było
http://www.motofakty.pl/artykul/rozp...wieszenia.html
Dodano po 9 minutes:
http://moto-poludnie.pl/archive/inde...thread-38.html
po to sie je montuje
Dodano po 5 minutes:
http://www.michael-tuning.pl/technika.swf
Dodano po 4 minutes:
po za tym kazdy ma swoje zdanie na temat rozpórek chcecie to montujcie nie chcecie to nie wasz wybór jednak to montuja w autach i nikt nie narzeka
po coś to wymyślono i w jakimś celu produkuja
Ostatnio edytowane przez sobieski156 ; 24-03-2014 o 20:59 Powód: Dodano
Sobieski ale co mają podane przez Ciebie linki do tego masz założone u siebie pod Bellą? W linkach są ogólne informacje na temat rozpórek ale ja nie neguje ich stosowania. A już strona ze zdjęciami producenta najdobitniej świadczy o ich "know how" i filozofii. Najlepszym przyładem jest rozpórka dolna i "fender bar". Ci panowie ogólnie nie mają pojęcia co robią i wytłumacze to na przykładzie tego "fendera". Kolumna amortyzatora pracuje w płaszczyźnie góra-dół i przy mocnym dobiciu (najechanie na próg z dużą szybkością) w ich mniemaniu kielich amortyzatora przesunie się w górę. Tyle że musiałby to zrobić razem z podłużnicą, progiem i słupkiem A. Inaczej pisząc w przypadku działania siły pionowej na kielich amortyzatora są one rozkładanie na podłużnicę, próg i słupek A. Biorąc nawet jakąś nie udolną konstrukcję gdzie buda samochodu pracuje niczym fale Dunaju to aby usztywnić to tak jak oni chcą taką rozpórkę musieli by przymocować do słupka B!! Firma tjuningowa UltraRejsing ma fajną filozofię bo po tych zdjęciach wnioskuje, że łączą rurkami wszystko co się da ale nie tam gdzie to coś da. Dziwie się że nie wprowadzili jeszcze do sprzedaży "rozpórki wahacza".
Sobieski i tak Cię nie przekonam bo z potęgą autosugesti nie wygram ale napiszę po raz trzeci, że 'ten kawałek metalu nie jest rozpórką i nic nie rozpiera ani nie usztywnia'. To jest Twój samochód i Twoje pieniądze i nic mi do Twoich wyborów ale nie wciskajcie ludziom kitu że to jest rozpórka!!!
"... po coś to wymyślono i w jakimś celu produkują..." - wymyślono to by sprzedać naiwnym, wyprodukowano by zarobić.
temat rzeka dziala czy nie dziala ta rozpórka to i tak spelnia funkcje ochrony zbiornika paliwa jak sie jezdzi po lesie
wiec doszlismy do porozumiena poco to tam jest chroni doskonale bo testowalem