wg mnie Giulia ma szanse - na razie kosztuje za dużo, bo jest nowa i nie trzeba dawać rabatów - miłośnicy alf i nietuzinkowych samochodów i tak ją kupią. Jak kurz opadnie i wejdzie 280ka (i się trochę opatrzy) to zaczną się rabaty rzędu 10-15%. Wtedy rynek też pokaże, o ile auto traci na wartości (wolno tracącę giulietty są dobrym podłożem dla Giulii). Spadająca jakość wielkiej trójki, nijakość audi, unifikacja modeli audi i mercedesa, awaryjność BMW spowodują, że niebawem będzie do świata premium wejść nieco łatwiej. Do tego jeśli te nowe silniki, skrzynie i zawieszenie okażą się bezawaryjne - na pewno rozhula się sprzedaż.
Mam tylko nadzieję, że po stwierdzeniu, że auto tanieje powoli, FCA zdecyduje się w końcu na porządny leasing z wysokim wykupem (gdzie płacimy tylko za spadek wartości auta). Niedoścignioną w tej kwestii ofertę mają VAGi, szczególnie Audi - za korzystanie z auta przez 3 lata, płacimy tylko 40%, czyli przy 10% własnej w sumie mniej niż 1% miesięcznie. Na koniec oddajemy samochód i po problemie. Mercedes też ma znośny leasing tego typu - ale niestety tylko na dwa lata i nie dotyczy AMG (gdyby mieli promo flexi leasing na A45AMG to bym pewnie kupił w grudniu). Ostatnio Volvo weszło niejako do marek premium, i wspólnie z mbankiem zrobilo też leasing z wysokim wykupem. Dla FIata nadal wysoki wykup to jest 30% - śmiech na sali, czyli zakładają, że auto straci 70% na wartości w 3 lata
Dla niektóych mid-managerów zajaranych motoryzacją, dla których miesięczny leasing stanowi połowę pensji, taki z wysokim wykupem (praktycznie rata mniejsza o połowę) jest jedyną szansą na auta za >200 tys. Jeśli kogoś stać na auto za >200 tys bez finansowania, to raczej wg mnie Alfa nie jest jego targetem.
Wg mnie porównywanie cen samochodów bezpośrednio jest kwestią nawet bardziej wtórną, niż warunki ich finansowania czy możliwości rabatowania.