Witajcie.
Cieszę się że znalazłem ten wątek, jednak po jego przeczytaniu nie znalazłem rozwiązania problemu z autem. Auto ma w tej chwili 3 miesiące, jeżdżone bardzo delikatnie. Koła 19 cali. Ok miesiąc temu kiedy Ojciec nawracał u mnie pod domem (parking wyłożony asfaltem) usłyszałem takie jakby ocieranie. Koła na max skręcie. Powiedziałem o tym Ojcu, ale On stwierdził, że to opony. Mi się to nie podobało, ale ok. Po kilkunastu dniach dźwięk z ocierania przeszedł jakby bardziej w głuchy stuk. Do tego doszło to, że po zatrzymaniu i odbiciu kierownicą w drugą stronę na max i cofnięciu znowu pojawił się głuchy stuk ale mocniejszy. Po kolejnych kilku dniach siadłem w auto jako pasażer żeby ocenić czy to bardziej układ kierowniczy czy samo zawieszenie czy może napęd. I tu pojawiło się coś, czego wcześniej nie było bo przy stuknięciu aż całą budą zatelepało. W czasie jazdy po okręgu jest kilka takich uderzeń, po zatrzymaniu i odbiciu w drugą stronę to samo. Przy cofaniu też. Objaw się nasila mimo małych przebiegów. Obserwując w tej chwili auto z zewnątrz widać że w momencie uderzenia drży koło. Przy jeździe na mniej skręconych kołach czy na wprost nie dzieje się nic, na dziurach też nic. Mi to wygląda na mechanizm różnicowy. Teraz pytanie do Was czy ktoś już miał coś takiego i jakich argumentów używać w kontakcie z serwisem, bo po pierwszym telefonie stwierdzili że to normalne. Auto będzie robić serwis ADF Auto we Wrocławiu przy okazji aktualizacji oprogramowania związanego z kampanią wskaźnika paliwa i wariacją czujników parkowania po deszczu. Z góry dzięki za odpowiedzi.