ponoć z superalfy są wypasione, zadbane i naprawdę w idealnym stanie alfiontka. tutaj ponoć cena idzie w parze z jakością. jest kilka osób na forum, a już na pewno jedna z alfa gt- czerwona, kupiona w superalfie, i z tego co wiem to sobie chłopak chwali. Druga strona medalu jest taka, że nie każdego stać na wydatego 10 tysi więcej za auto z tego samego rocznika. Podsumowując, jeśli masz zamiar jeździć alfą przez długie lata i stać cię na dodatkowe 10.000 więcej, to kupuj.
Nooo ba, przecież widać, że są wypasione. Na starcie mamy z głowy m.in. takie rzeczy jak:
- wymieniony zamiennik rozrządu
- wymienione wybrane zamienniki zawieszenia
- cofnięty licznik
- wyprane byle jak tapicerki/wykładziny
- polerka
Zapomniałeś o oleju, pewnie lotos najtańszy.......
Troszkę się rozpędziłeś chyba z tymi "pomówieniami". Nie żebym bronił superalfy ale delikatnie mówiąc irytują mnie lekko takie komentarze. Człowiek wybiera taki biznes, stara się, dba o opinię, odpowiednio wycenia to co sprzedaje i liczy na to że komuś jego oferta będzie pasować a zawsze znajdzie się jakiś malkontent z kompleksami.
Oni prowadzą FIRMĘ i nie są Św. Mikołajami żeby robić prezenty alfaholikom.
Za drogo, nie pasuje, za daleko to proszę kupować igiełki od handlarzy którzy przygotują auto do sprzedaży litrem placka i motodoktorem.
"Umów wizytę w ASO Alfy Romeo." cytat z Twojej wypowiedzi i na tym powinieneś zakończyć swoją radę a wybór pozostawić potencjalnemu kupcowi.
Co za kraj.......
P.S. To nic personalnego, Twój post przechylił języczek u mojej wagi obiektywności.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Chwilami takie gadanie mnie do furii doporowadza. Bo handlarz to czy handlarz tamto. Ale jak klient ma 30tyś w kieszeni i czuje się jak bogacz to już nikt nie wspomina? Chcesz igłe kup nową, chcesz dobry sprowadzony? Jedź po niego sam!
Nie chcę tutaj faworyzować superalfa.pl ale powiem Wam prawdę po półrocznej eksploatacji auta kupionego w tym komisie.
Od października 09' nie dołożyłem do auta więcej jak 600 na naprawy. Do wymiany był EGR oraz lekka poprawa przewodów od wspomagania.
Owszem, Pan Robert stara się dopieścić auta żeby ładnie wyglądały gdy klient przyjedzie. Ale czy nie na tym polega biznes ? Przecież w każdej gałęzi handlu trzeba tak pokazać produkt aby klient zechciał go kupić. Najgorsze jest to, że człowiek mocno stara się a inni i tak mu zarzucą, że sprowadzi średnie auto, wypieści i wystawia o kilka tysięcy drożej.
Powiem Wam, że dołożyłem około 10 tyś więcej do zakupu w SA.pl ale porównując mój egzemplarz do tych poniżej 40 tyś to jest przepaść pod względem stanu i utrzymania auta. Teraz po prostu jeżdżę, tankuję, zmieniam olej i cieszę się za każdym razem gdy spojrzę na swoją GT.
Do Twojej wiadomości, żebyś sobie nie pomyślał, że "biadolę"... Oglądałem dwie 156-tki "super alfy". Nie mam do nikogo pretensji, że ceny są za wysokie i nie wpieprzam się w politykę handlarza dlatego uwagi zostawiłem dla siebie.Napisał slavol
Uwierz mi - to co napisałem wyżej jest bardzo okrojoną wersją mojej prywatnej opinii na temat tych samochodów. Może to przypadek, że akurat oglądane egzemplarze miały cofane liczniki. Widocznie miałem pecha.
Nie zmienia to faktu, że na tle innych samochodów egzemplarze tego handlarza wypadają bardzo konkurencyjnie.
Jeśli ktoś nie ma czasu na dopieszczanie i kasa nie ma znaczenia, to na pewno warto się zainteresować tymi samochodami.
Pozdrawiam
po ~10miesiącach eksploatacji 5letniej alfy:
- pękła linka od ręcznego
- wahacz lewy przod do wymiany
- w zimie na mrozach szyby "zapominaja jak maja pracowac" - trzeba programowac
- klamka w prawych drzwiach chodzila jak w zuku - wd40 pomogło
- padl lewy tylny stop
- padla zarowka od tablicy rejestracyjnej
- rozlecial sie kurek wlewy paliwa (z moja pomocą)
wiecej rzeczy nie pamietam (albo sam popsulem) za wszystkie serdecznie przepraszam...
No u mnie tak to wyglada:
Autko mam jakies 19 miesiecy, w tym czasie przejechałem ponad 76tys. km, silnik 1.9Jtd, stan licznika okolo ponad 206tys w chwili obecnej i ciagle rosnie
to co zrobione zostalo przy aucie do tej pory:
-wahacze dolne i górne (ech te Polskie drogi zwlaszcza Wro-JG)
-wahacze górne(moja wina)
-sprzęgło kompletne (przy okolo 187tys)
-wymienione żarówki (ksenony bo juz padaly i ze 2 razy komplet pozycyjnych)
-czyszczenie EGR'a
-regeneracja turbo (padla geometria i wymieniałem też żeliwo)
-wymienione przewody do turba
-klocki tyl
-tarcze i klocki przód (8tys po zakupie)
-tarcze i klocki przód (jakies 20tys temu)
-wymieniony mechanizm otwierania wlewu paliwa (ułamany element otwierający)
-obszyta na nowo kierownica i zmieniony drążek biegów (skóra była już wytarta przy jakiś 175tys km)
-wymienione zarówki tablicy rejestracyjnej
-czyszczenie kostki przewodów do poduchy pasazera - zapalila sie kontrolka
do tego standardowe wymiany rozrzadu (co 60tys) oleju i filtrów (co 10tys), nabita i odgrzybiona klima, wycieraczki, komplet opon na zime i na lato, i wszystko co mozna wrzucic jako zwykla ekslploatacje
dodatkowo fanaberie jak podniesienie mocy i felgi 17' (alfa kupiona z 16' ktore uzywam zima)
"ubezpieczeniowe": wymiana drzwi kierowcy po lekkim kontakcie z lampa ;-)
wymiana przedniej szyby (po kontakcie z cegłówka)
Razem to nie wiem ile, ale sie pewnie troszkę nazbieralo, natomiast cały czas jestem zadowolony i po prostu użytkujeAuto sporo jezdzi wiec wszystko się szybciej zużywa.
w domu mam jeszcze 147 tez JTD 2006' od nowości - ma nalatane w tej chwili 105tys i nie było żadnych problemów z wiekszych rzeczy to nie pamietam zeby cokolwiek bylo robione
Uwaga, mam Alfę i nie zawaham się jej użyć !!!!
wiem, że gdzieś na forum był o tym wątek, ale w razie czego będzie od kogo zasięgnąc poradymasakra
jeszcze dają radę, ale to następna rzecz do wymiany
Uwaga, mam Alfę i nie zawaham się jej użyć !!!!
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem