Podniesienie mocy silnika 2.0 JTS

[siewcu]

imo to trochę bardziej skomplikowane, no ale jeśli chodzi o moc - to fakt, vag lepiej niż alfa gta. ale jeśli liczysz pakowanie 15-20k to imo dałeś ciała, bo taka kasa wpompowana w r32 da dużo lepsze efekty... no ale może starczy ot

[Teddy84]

Pomijam że JTS to już wogóle problem - brak paliwa na fabrycznych wtryskach np brak większych bo to bezpośredni wtrysk. Jednostka w serii nie zbyt wytrzymała. Jak kochasz ten wóz to tylko swap ma sens. A co do tego co się opłaca tuningować co nie to już raczej kwestia gustu niż rozsądku czy czystego rachunku finansowego. Do s3 jest mnóstwo gotowych gratów, przetartych ścieżek. W przypadku tego wozu to raczej prace odtwórcze, powielanie sprawdzonych rozwiązań. Nie każdy do tego tak podchodzi. Co nie zmienia faktu że JTS 156 tkowy jest bardzo ale to bardzo kiepską bazą do dalszych modyfikacji - to już szybciej TSa bym modził.

[Andrzejsr]

Wedżi - na początek zainwestuj stówkę czy dwie na sprawdzenie ile Twój JTS ma tak naprawdę mocy. Bp przynajmniej w pierwszych dość mocno spadała z eksploatacją przez nagar w kanałach i zaworach dolotowych
tu chyba jedna z pierwszych inf o tym:
http://forum.alfa156.net/forum/forum....asp?TID=37964
teraz serwisy mają chyba już ten temat przerobiony i przypuszczam (sam nie korzystałem) że potrafią to poczyścić i co trzeba zrobić aby te 165 fabrycznych koni odzyskać. Może Pablo z pablogarage zapytaj? Nie wiem czy trzeba głowicę ściągać, kiedyś na ten temat z I. Ziomkiem z Arkuszowej 2a rozmawiałem , mówił że jakoś inaczej to czyszczą.
Jeśli masz stratę ze 20-30 koni , to ich przywrócenie będzie najtańszym tuningiem
156 z JTS i jeśli ma te 165 koni to już nie tak mało, a lekki przód w porównaniu do Vki . Jakby lekkie koła - felgi dać to też sporo pomoże bez kombinowania z silnikiem. Ale ja bym najpierw sprawdził ile tej mocy jest i jak brakuje - odzyskał fabryczną.

[kylo1986]

imo to trochę bardziej skomplikowane, no ale jeśli chodzi o moc - to fakt, vag lepiej niż alfa gta. ale jeśli liczysz pakowanie 15-20k to imo dałeś ciała, bo taka kasa wpompowana w r32 da dużo lepsze efekty... no ale może starczy ot

Nie jesteś pierwszą osobą która mi mówi że 1.8 to nic specjalnego i powinienem wkładać R32 pod maskę jak chcę robić koniuchy, równie dobrze za niewielka dopłatą mógłbym kupić A3 8P, co prawda nie było by to S, ale R32 by siedziało, z tym że mi to ma służyć do jazdy po zakrętach nie na wprost (te wszystkie S4 z mocami 700+, z tego co zauważyłem marnie skręcają), R32 jest ciężki i preferuje kierunek do przodu, poza tym ja nie zamierzam robić jakichś ogromnych mocy, na ten moment 260 na torze jest ciężkie do opanowania jak popada i opony śmietnikowe

[Wedżi]

Wedżi - na początek zainwestuj stówkę czy dwie na sprawdzenie ile Twój JTS ma tak naprawdę mocy. Bp przynajmniej w pierwszych dość mocno spadała z eksploatacją przez nagar w kanałach i zaworach dolotowych
tu chyba jedna z pierwszych inf o tym:
http://forum.alfa156.net/forum/forum....asp?TID=37964
teraz serwisy mają chyba już ten temat przerobiony i przypuszczam (sam nie korzystałem) że potrafią to poczyścić i co trzeba zrobić aby te 165 fabrycznych koni odzyskać. Może Pablo z pablogarage zapytaj? Nie wiem czy trzeba głowicę ściągać, kiedyś na ten temat z I. Ziomkiem z Arkuszowej 2a rozmawiałem , mówił że jakoś inaczej to czyszczą.
Jeśli masz stratę ze 20-30 koni , to ich przywrócenie będzie najtańszym tuningiem
156 z JTS i jeśli ma te 165 koni to już nie tak mało, a lekki przód w porównaniu do Vki . Jakby lekkie koła - felgi dać to też sporo pomoże bez kombinowania z silnikiem. Ale ja bym najpierw sprawdził ile tej mocy jest i jak brakuje - odzyskał fabryczną.

Ale ja mówię o JTSie w GT, w których to podobno już wyeliminowali problem osadzania się nagaru, podkreślam podobno. Chętnie bym sprawdził ile by wypluła na hamowni, lecz we Włocławku nie ma takich bajerów. Ale rzeczywiście masz rację, poszukam hamowni w Toruniu lub Płocku i sprawdzę

[GrzesiekK.]

Ale ja mówię o JTSie w GT, w których to podobno już wyeliminowali problem osadzania się nagaru, podkreślam podobno. Chętnie bym sprawdził ile by wypluła na hamowni, lecz we Włocławku nie ma takich bajerów. Ale rzeczywiście masz rację, poszukam hamowni w Toruniu lub Płocku i sprawdzę

Ale tego nie da się wyeliminować, można tylko spowolnić ten proces.

[HyenaHF]

Ale tego nie da się wyeliminować, można tylko spowolnić ten proces.

dlaczego nikt nie zaproponował zamiany na GT 1.9 JTD... czips do turbodiesla wejdzie i właściciel będzie dumny.

[siewcu]

Ale tego nie da się wyeliminować, można tylko spowolnić ten proces.

da się. toyota zrobiła wtrysk pośrednio-bezpośredni i nie ma problemu ale to trochę jak pudrowanie syfa...

[Wedżi]

Klekot? Never ever. Tylko benzyna, także nie byłbym dumny, a zażenowany, że jadę takim ładnym autem, z którego słychać klekle ;p

A co do tego nagaru - silnik ma nalatane dopiero albo już 165k prawdziwego przebiegu. Zresztą mierzyłem sobie czas do setki i wyszło 8.6s także nawet szybciej niż podaje producent, więc o to się nie martwię

[Pablo.]

Przy takim przebiegu masz go na 1005 już całkiem sporo.
Ja przy przebiegu 115 kkm miałem już po 3 - 4 mm syfu na zaworach ssących, a głowicę trzeba było czyścić mechanicznie po rozebraniu.
Aktualnie składam taki silnik do własnego użytku w 156 i poprawiam od razu kilka elementów po fabryce. Zobaczymy co z tego wyjdzie jak się silnik dotrze.
Aktualnie jest składany od podstaw.