Nigdy nie zrozumiem sensu podgrzewania foteli. Chłodzenie - to owszem, ale podgrzewanie? zanim zadziała to sam sobą to siedzenie (samochodowe) zagrzeję.
Nigdy nie zrozumiem sensu podgrzewania foteli. Chłodzenie - to owszem, ale podgrzewanie? zanim zadziała to sam sobą to siedzenie (samochodowe) zagrzeję.
ok, chodziło mi głównie o mojego zmarzlucha płci przeciwnej
Kable do grzanej dupki masz w podlodze kolo fotela. Gdzies tam gdzie jest kostka od pouszki w siedzeniu. U mnie po 2-3km jest cieplo. Grzanie dupki jest fajne. Kto nie ma ten nie wie
Ja w poprzedniej belli miałem i nigdy z tego nie korzystałem. W obecnej nie mam (fotele również skórzane) i w życiu bym nie pomyślał, że mi tego brakuje. Wystarczy jeździć w ubraniu i nie ma problemu
Były: Alfa Romeo 159 SW 1.9 JTDm 16V @175KM/374Nm tuned by weloo [galeria na Flickr] | Alfa Romeo 147 1.9 JTD 8V
Też nie tęskno mi za grzaniem w fotelu, ale jakbym miał wentylowane to by było fajnie. Może kiedyś w jakiejś furze trafi mi się taki bajer.
Podgrzewane fotele to jedna z lepszych opcji. U mnie po krótkim odcinku juz grzeją
Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
Nie wiem jak u was, u mnie niby wszystko sprawne a grzeje słabiutko. W zimę ledwo cośtam czuć. U kolegi w jakimśtam golfie V są 3 stopnie grzania, jak się da na trójkę to aż ciężko usiedzieć. I przez to w zasadzie nie używam grzania,
-Skąd masz topór?
-Królowa elfów mi dała!
-Czad... a topór skąd masz?
Faktem jest że jak auto stoi na dworze, to po nocy jak było -30 to posadzić dupsko na takiej skórze - to boli, potem przełazi przez kurtkę na plecki i rwa kulszowa murowana...
W zimie skóra z barana wełną do wierzchu na fotele - trochę to jaskiniowcowe ale działa
Sprzedam skrzynię do crosswagona, 750 do uzg r-sokol@wp.pl