Mówiąc Krótko , Chcesz Alfa Romeo, musisz mieć jaja)( albo ikrę, jak kto woli))
A jeśli nie czujesz się na siłach , zmień upodobanie )
Mówiąc Krótko , Chcesz Alfa Romeo, musisz mieć jaja)( albo ikrę, jak kto woli))
A jeśli nie czujesz się na siłach , zmień upodobanie )
Gratuluje narzeczonej kobieta wie czego chce. Aha i jeszcze jedno nie kupuj 156 (bez urazy posiadacze 156-tek) 166 to bajka , ja w swojej mam tera zawiehe do roboty a mimo to bajka . Wyposażenie i luksus kosmos , nagłośnienie jak sali kinowej . W środku jak w bolidzie , styl , szyk i elegancja. Natępną wciągam po lifcie jak uzbieram pieniążki . Polecam gorąco.
Ja szukałem 156 i ostatecznie znalazłem- w sumie coś ok. 18tys. mnie kosztowała i mówiąc prawdę, po tym co oglądałem wcześniej(ok. 10 sztuk 1999 i 2000, 1,9 i 2,4), to z całą odpowiedzialnością muszę powiedzieć, że poniżej tych 18tys. to szanse znalezienia samochodu "do jazdy" sa znikome ;//Napisał Konrado
Alfa Romeo GT 1,9JTD, Mazda CX-7 2,3,
słuchaj jeśli się wahasz to przeczytaj tego posta http://www.forum.alfaholicy.org/topi...ic-vt14316.htm
w zasadzie kawałek o tym jak zakochałem się w alfie i obejrzyj filmik do którego link znajdziesz właśnie w tym poście.
jesli już przeczytasz i nadal będziesz się wahał to odpuśc i kup sobie VW Passata kombi diesla. Zyskasz respekt tych wszystkich kolesiów którzy ci mówią o fatalnej alfie.
To nie ważne, że w środku będziesz miał zamiast pięknie zaprojektowanej konsoli - parapet na pelargonie na którym idealnie trzyma się kurz. Zyskasz również pięknie na niebiesko świecące zegary Fotele w tej niemieckiej fortecy będą miały idealne trzymanie boczne ponieważ już się ubiły a metalowy stelaz bedzie podtrzymywał twoje idealnie w nim ułożone ciało. Złuszczająca się gumowa czarna farba z wszystkich przełączników będzie tworzyła piękne nowe podświetlane wzory.
Ponadto stuki z zawieszenia nie będą ci przeszkadzały. inne usterki tego auta też będziesz przemilczał i nie przejmował się nimi. To jest domena VW, AUDI i BMW wlaściciele nie rozmawiają o usterkach. Wszystkie naprawy nazywają się eksploatacyjnymi. Podczas gdy w alfie przepalenie żarówki to udręka, stukające zawieszenie to fatalna włoska robota która nie wytrzymuje na polskich drogach i musisz na nie bluzgać.
Poważnie mówiąc to tak jak kiedyś już pisałem - wszystko co zepsuje ci się kiedykolwiek w alfie będzie NIEMIECKIE, siemens, bosch, zachs, zf itd
Ponadto musisz zastanowić się czy STAĆ cię na alfę 166. VW to auto dla ludu, stoją ich dziesiątki na szrotach a dostępnosc do używek i części tanich nowych jest ogromna.
Alfa to samochód zaprojektowany dla osiągnięcia maksymalnej przyjemności z jazdy ale nic za darmo. Oryginalne części są drogie a podrobki na rynku mają kiepawą jakość. Dlatego 95% spotkanych przez ciebie Alf z ogłoszeń będzie w stanie agonalnym bo porzedni właściciele dojeżdzali je do końca i jak już alfa wymaga wymiany zawieszenia amorów spręzyn lub coś innego padło to je sprzedają.
jedno jest pewne kiedy uda ci się zakupić alfę w dobrym stanie i sam o nią zadbasz to ona odda ci z nawiązką pozytywne emocje. Pokochasz ten samochód i przy następnej zmianie będziesz już myślal tylko o alfie. Jeśli wcześniej Koledzy nie odwrócą się od ciebie bo nie kupiłeś VW Passata
Napisał Konrado
o tym doskonale wiem, nic dobrego za darmo sie nie dostanie
jednak cena wcale nie gwarantuje jakosci, ogladalem na razie kilka sztuk i samym stanem w srodku mnie zniechecily, oraz totalna niewiedza sprzedajacych
hehe. blacharka do bani. Wiedza Twoich Doradów opiera się na bardzo dawnych faktach . Tak samo można powiedzieć o VW. nie kupuj bo silnik z tyłu i zimą zarzuca.
Odpowiem tak,Dałem robić sobie konserwację i okazało się,ze trzeba zrobić pięć łatek (podwozie i nadkola). Części do AR166 są bardzo drogie ale to jest segment aut klasy wyższej. Ja jestem biedny więc kupiłem 156. Rocznik 1999 za 14,500 i dopieściłem ją kwotą ok. 3500zł. Więc wiesz co cie czeka. A teraz jeszcze módl się o w miarę zadbany egzemplarz bo alfa nie wybacza..I to każda alfa. Co śmieszne mnie również do kupna belli namawiała żona..
Ja mam 164 z roku 94ego i zero korozji. Także "znafcy" opierają swoją wiedzę o mitologię. Zaiweszenie to wielowahacz, a jeśli chcesz pancerne zawieszenie to kup Ładę- one mają wspólną płytę podłogową z T34.Napisał pawelboru
Jeśli mam Ci doradzic silnik- jak dużo jeździsz to diesel, jak mało jeździsz to V6. Jeśli cenisz sobie przyjemnośc z jazdy(np wkurza cię charakterystyka ropniaka) to bierz V6. Twin Spark to za mało na ten samochód. A jak przeraża Cię koszt ubezpieczenia za 2.5 i 3.0 to były jeszcze 2.0 V6 Turbo- tylko trzeba chwycic zadbaną, albo dla św. spokoju na sam przód sprawdzic turbinę. A co do diesli, to jak w każdym HDi, Dti, TDI i CDI- Turbina, koło dwumasowe i jak jeżdzone na syfie to wtryskiwacze.
http://fiergloo.blogspot.com lub http://fiergloo.pl/ - moje spojrzenie na motoryzację
2007-2008: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v
2008-2018: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v Automat
2014-....: Alfa Romeo 166 2.5 V6 24v FL
2018-2021: Lancia Kappa 2.4 JTD 10v
2021-....: Alfa Romeo 159 1750TBi
i tu sie mylisz. Zawieszenie mocarne, ale juz plyta malo sztywna. Szczegolnie po paru latach. To ekologioczne auto, ulega biodegradacji w 10 lat.Napisał fiergloo
Wiem, co mowie. Z czlogiem niewiele ma wspolnego.
Z T34 i tak ma wiele wspólnego- bo gdyby nie rzygający olej z silnika T34 to i tego żelastwa nie miało by co zakonserwowac. (no wiadomo kadłub, wieża gdzie warstwa żelastwa jest najgrubsza trzeba kilka lat więcej, ale nieco mniejsze osłony i elementy zżera również szybko) A mówiąc o "wspólnej" płycie miałem na myśli zawias.Napisał adasco
http://fiergloo.blogspot.com lub http://fiergloo.pl/ - moje spojrzenie na motoryzację
2007-2008: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v
2008-2018: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v Automat
2014-....: Alfa Romeo 166 2.5 V6 24v FL
2018-2021: Lancia Kappa 2.4 JTD 10v
2021-....: Alfa Romeo 159 1750TBi