Teoretycznie jest to możliwe ale dziwi mnie spychologia
Teoretycznie jest to możliwe ale dziwi mnie spychologia
No i mam wstępną opinię biegłego rzeczoznawcy. Pasek nie przeskoczył tylko przeciął się wzdłuż najprawdopodobniej o rurkę od klimatyzacji, nie uszkodził się w wypadku tylko w warsztacie z powodu tarcia o inny element po kolizji. Gdyby warsztat sprawdził wszystko dokładnie do tego by nie doszło. Mam praktycznie zerowe szanse żeby za to obciążyć OC gościa co mi wjechał w d... bo ubezpieczalnia ma podkładke że na oględzinach silnik działał, ubezpieczyciel warsztatu się wypiął więc zostaje sprawa cywlina