Mam problem z moją 147, a mianowicie nie gaśnie po wyjęciu kluczyka. Obrotomierz spada na 0, temp i paliwo również na 0, radio gaśnie, a silnik nadal pracuje. Nie dzieje się to za każdym razem. Po przekręceniu kluczyka na zapłon, silnik się trochę dusi i komputer pokładowy wywala błąd immobilizera i selespeeda. Za którymś razem silnik gaśnie po przekręcaniu na zapłon i z powrotem. Co może być przyczyną takiego zachowania? Może jakiś przekaźnik? Idę teraz zobaczyć czy jakieś błędy komputer wywali.