Witam
Od pewnego czasu miałem problem z ubywającym płynem do wspomagania. wymieniłem węzyk na którym był wyciek jednak problem znowu sie odezwał. Po wizycie u mechanika oświadczył mi że leci na przekładni i trzeba będzie ja dać do regeneracji. Robocizna 200 zł, a przekładnie wysyła gdzieś do krakowa gdzie podobno dobrze robia i daja pisemną gwarancje(1000zł)
Macie jakies doświadczenie w tym temacie i czy to kurcze w miare przyzwoita cena czy moze polecicie jakąś inną alternatywe?