Witam, dziś wyjeżdżając z pod sklepu zauważyłem tłustą plamę oleju na kostce. Jak przyjechałem do domu i zaglądnąłem pod auto zauważyłem że cała łapa trzymająca silnik (ta z tyłu pod maglownicą) jest mokra. Gdzieś z maglownicy wycieka olej bo ubyło go w zbiorniczku. Patrząc od strony lewego koła (na pełnym skręcie w prawo) widać też że są mokre rurki które są przykręcone do maglownicy i gumowa osłona. Nie mam gdzie podjechać na kanał żeby zobaczyć dokładnie co jest grane, teraz trochę pojeździłem i na razie nie cieknie. Czyżby maglownica puściła na uszczelniaczach? Czy może tylko gdzieś na rurce mogło puścić?
Dzięki za wszelkie podpowiedzi.
Pozdro, Krzysiek.
PS. Ile by kosztowała ewentualna regeneracja maglownicy lub czy mógłbym po rozebraniu jej sam wymienić uszczelniacze?