witam!odziwo niemcy nie oczernili zadnej alfy sprawdzcie sami http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,9835...5&ticaid=15ae7
witam!odziwo niemcy nie oczernili zadnej alfy sprawdzcie sami http://moto.wp.pl/kat,45754,wid,9835...5&ticaid=15ae7
williamdrake, no co ty, przecież każdy wie że Alfy to się tylko psują i niech dalej tak myślą
Jest: Outlander II, 2.0MIVEC, CVT, 2WD, Lift
Były: Mitsubishi Lancer Sportback CYxA 1.8; Ford Mondeo MK3 2.0 DuraTec Ghia; Alfa Romeo 156 2.0 T.S. Selespeed; Alfa Romeo 166 3.0 V6 SporTronic; Honda Civic 1.4i EJ9; Fiat 126p 650.
nooo strzelali blisko (Fiat, Lancia...) ale nie trafili 8)
ale nie podoba mi się tytuł artykułu - to że auto jest zawodne nie znaczy że jest najgorsze, przecież na to czy samochód jest dobry czy nie nie składa się tylko jego bezawaryjność. Myśląc w ten sposób Daewoo Tico jest lepsze niż E-klasa... :twisted:
dokładnie zgadzam się z Rosikiem
dużo osób mi wmawia że Renault VelSatis jest ochydny i wogóle ja natomiast jechałem prowadziłem i wiem jest super , jest niesamowicie wygodny , ładny (kwestia mojego gustu) , ergonomiczny i dynamiczny.
Moim zdaniem nie doceniony jak alfa a także tak samo przyciaga zwrokDzieki temu za stosunkowo niewielkie pieniądze można wypasiną i jedyną w swoim rodzaju furę nabyć.Napisał Kosiar
eetam od razu ochydny.... dziwaczny, ale fajny. Ochydne to sa sangyongiNapisał Kosiar
tyle, ze to totalnie nietrafiona bryka. Mial byc luksusowym wozem.... a gdyby go pchali jako designerski, to by szedl....
Ja się z tobą zgadzam w zupełności. Bo jak będzie inaczej to dresy zaczną Alfami jeździć i będzie lipa, bo wtedy będę musiał znaleźć inny samochód dla siebieNapisał ozzy
Jest
Passat B5 1.9 TDI FL
Była: Alfa 145 1.7 BoXeR / Alfa 146 1.7 BoXeR
a ja się z tym rankingiem nie zgadzam, a dokładniej z 3 pozycją( Chrysler Voyager). Miałem 2 grandy z okolic 1997 roku, jednym jeździłem pół roku( około 40 tyś km w tym często z załadunkiem ponad 1t) a drugim tydzień Pierwszym był Dodge grand caravan 3.3( jest to voyager) sprowadzany z usa( miękkie zawieszenie itp.) i jeździłem nim niecały tydzień, po prostu miałem okazję zmienić go na grand voyagera w wersji europejskiej 3.8 AWD ze wszystkim( pseudo skóra, podwójna klima). Gdyby nie napęd 4x4 to byłoby to auto bezawaryjne. Droga w naprawie skrzynia? Napraw manuala z golfa to pogadamy, źle się prowadzi? voyager był w wersji europejskiej( dodane jeszcze jedno pióro w tylnych resorach) i jechał stabilniej od pociągu( nawet pod załadunkiem nie uciekał na boki). Miałem usterkę klimy, tzn. nie można było jej wyłączyć( a wystarczyło wyjąć kostkę od panelu i włożyć spowrotem). Dużo pali? według komputera przy średniej prędkości około 140-150 km/h i włączonej klimie na trasie Białystok- Warszawa spalił 9,6 l/100km :shock: należy pamiętać o silniku v6 3.8 stałym napędzie 4x4 i automacie :roll: przy wyciętym katalizatorze to auto wzbudzało grozę, po przekroczeniu ~3500 obrotów był głośniejszy od niejednej stjuninkowanej calibry z wydechem jak tuba zegarów w alfie. Ale z tego co pamiętam to wstawiałem rurę 60 zamiast kata xD
Oni porownuja troche inne roczniki, moze w 97 bylo to jeszcze bezawaryjne auto, a dopiero pozniej wprowadzili jakies modyfikacje, ktore okazaly sie wadliwe.Napisał regaciarz